niedziela, 29 stycznia 2012

szuru szuru

Kochane ja się gubię. Czasem nie wiem sama czy to co mam to dużo, czy też bardzo mało. Zastanawiam się skąd we mnie tyle samotności. Czy to normalne czy też jednak powinnam z tym walczyć.
Wczoraj usłyszałam, że pewnie wielu gości bym zaprosiła na swoje urodziny - ???? ja sama nie wiem kogo i czy bym znalazła wiele osób. buuuu... co ze mną jest nie tak? Ja widzę czasami, że tyle mam numerów w telefonie. Jak są spotkania grupowe - wszyscy mnie znają i chcą ze mną rozmawiać. no ale...
za dużo myślę

odstawiam tabletki
będę czekać na dziecko, będę czekać choć boję się strasznie...
tylko dziś,tak wiele informacji, tak wiele spraw się wydarzyło, że ja się boję za chwilę jednak nie zwinąć w kłębek....
no, ale dziś tego mi trzeba KLIK

5 komentarzy:

  1. czasem po prostu nie mozna od siebie za duzo wymagac...
    i czasem jest samotnie... ale co Cie powstrzymuje, zeby w takich chwilach wybrac jeden z tych wielu numerow i porozmawiac z kims?

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem trzeba od wszystkiego odpocząć. Przytulam i gratuluję podjęcia decyzji i dziecku :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooooooooooooo to jednak decyzja o maluszku podjęta, super;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nutko ... nie chcę być tą czarną wiedźmą, ale dziecko nie będzie lekarstwem na zagubienie ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nutko trzymam kciuki za dwie kreski :)) wiesz czasem warto książkę w telefonie zresetować...zagubienie i samotność? chyba za dużo myślisz :*

    OdpowiedzUsuń