Wieczór należy do mnie! Popołudniu zrobiłam sobie drzemkę i nowa energia we mnie wstąpiła.
Najpierw rozciągnę sobie kręgosłup a potem będę szaleć na Zumbie - KLIK
Dopiję jeszcze kawę i herbatę, bo jak siedzę w domu to ja wszystko naraz. Coffa w moim ulubionym kubku-termosie z Columbusa, a herbatka w mężowskim kubku - nie będę pisać, że mąż wspaniały, bo te co znają moje narzekanie na niego psychiatrę na mnie naślą. :)
buziaki :*****
i tam byc powinno, tak pozytywnie :-)
OdpowiedzUsuńkawa!! wszędzie widzę kawę!! xD
OdpowiedzUsuńkawa góra hahah
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj jak wstałam po nocce to też byłam do niczego ale już lepiej...
buzka
Oho i jeszcze z dwoch kubków pijesz ;)
OdpowiedzUsuńja też na raz i czasem jeszcze dzioba w mineralce zamaczam...
OdpowiedzUsuń