wtorek, 16 września 2014

w biegu

Ja nie wiem kiedy ja się nauczę nudzić. Nie umiem, choć czasami mam gdzieś chętkę by sie nauczyć to nie umiem.

Lato spedziłam głównie w pośpiechu i na wyjazdach - trzy razy wyjechałam do De i wróciłam oczywiście, byłam u rodziców, byłam nad morzem. Zmym dzieckiem własnym pojechałam pociągiem raz do De. 5 godzin sama z nią w pociągu, da radę :)

A teraz malutko czasu bo w piątek jedziemy do SPA nad morze. Już nie mogę sie doczekać, a tu jeszcze tyle nieprzygotowane, tyle do zrobienia...
Musze jeszcze kreację na wesele znaleźć, bo po powrocie z nad morza mam noc by się przepakować i na ślub wybyć. Ze ślubu prosto na rajd pieszy z pociągu będę biegła.

Dziś takowego meila wyslalam do swej Dworcowej:


tytuł: zwierzenia po nocy. Proszę zachować powagę.
"Jako, że życie matki, żony... chciałoby się napisać kochanki, ale chętnych brak na horyzoncie - wyjeżdżam by choś trochę odpocząć. I mam zamiar odpoczywać wbrew wszystkim i wszystkiemu. Telefonu przy sobie nosić nie będę, więc jak coś to smsem, może się zlituję i oddzwonię. Meile odbierać będę, a nuż gdzieś między Waszymi informacjami o przelewach jakiś kandydat na rozrywkę sie odezwie :) A że przy mężu lepiej takich informacji nie odbierać, to pocztę będę przeglądać gdy on spać będzie, czyli późno w nocy.
Te papierki, które są na mej półczece jeszcze jutro do mnie dotrą, właśnie kombinuję jak Kasię wykurzyć z biura z rachunkami by samej na to drugie piętro się nie wdrapywać. Tylko wszyscy wiedzą, że Kasia pewnie łańcuchami się do biurka przypnie :/
Ale od jutra wszystko mi na meila proszę, no chyba, ze ktoś pieniążków nie chce - ale niech napisze kwotę, to moje konto chętnie przyjmie.
26-28 września będę się weselić u takich co myślałam, że nigdy już się nie pobiorą - jadę, bo jak nie zobaczę to nie uwierzę. A potem mam zamiar się upić z nimi - oni nie piją, ale mi to przeszkadzać nie będzie. Dlatego lepiej będzie jak z daleka trzymać sie będę od elektroniki, zwłaszcza że jadę sama, samusieńska :)))!!!!
28 jeszcze 5 godzin rajdu po lasach z SBSS, więc jak dotrę do domu, do stęsknionej rodzinki to padnę na rzęsy. Odpoczynek urlopowy pójdzie w diabły i od poniedziałku, 29 września wrócę do Was taka jak zwykle: zrzędliwa, niewyspana, humorzasta itd.
napisałabym Wam, że będę tęsknić, ale że Wy pewnie za mną nie będziecie to PA :)"

1 komentarz:

  1. faktycznie nie umiesz odpoczywać a już na pewno się nudzić :) choć ja też lubię intensywnie spędzać czas :) Buziaki dla Młodej :*
    myszka

    OdpowiedzUsuń