sobota, 15 lutego 2014

bierzemy się

Ruszyłam, a potem zwolniłam. Lekarz dość mocno przestraszył mnie tym ekg i sobie miejsca nie mogłam znaleźć. Na szczęście od poniedziałku do wczoraj była moja mama więc opiekę nad Tosią miałam i mogłam trochę odpocząć. Udało mi się nawet z domu samej wyruszyć.
 
I od tego tygodnia dość ostro się biorę za niemiecki, bardzo mi zależy na zdaniu egzaminu. Do 17 czerwca muszę się zgłosić i wtedy zdecyduję czy na C1 czy na C2. Nie ma, że boli. Ciągle wymyślam nowe wymówki. Teraz albo nigdy, zwłaszcza, że jesienią chcę jechać do szkoły w Niemczech. Zjazdy to 4 X 5 dni. Na szczęscie w odstępach, nie wiem jak dam radę bez Tosi, ale z drugiej strony bez przesady.
 
Muszę również poszukać jakiś zajęć dla Tosi, jakiegoś mini żłobka, gdzie można dziecko zostawić na dwie trzy godziny. Takie na sytuacje awaryjne, a że dostałam się do zarządu swej organizacji pozarządowej, to mogą takie sytuacje wystąpić, a mama nie zawsze zdąży. Poza mini żłobkiem myślałam, też o basenie. Tęskni mi się za pływaniem, co prawda na zajęciach z Tosią dużo sobie nie popływam, ale zawsze. Za miesiąc G ma mieć w pracy przestój, więc może w tedy uda mi się samej na pływanie chadzać. Nie szukam opiekunki, jakoś mam złe co do niej przeczucia, nie będę miała do niej zaufania. No i jest przecież moja mama, której chyba przykro by się zrobiło, że wolę opiekunkę od niej, zwłaszcza, że dobrze sobie z Tosią radzi, a i maluch za nią przepada.
 
No i maluch znów nie sypia po nocach. Gryzie co popadnie, zwłaszcza swoje paluszki, więc to chyba tym razem zęby. Jednak w przyszłym tygodniu jak będzie się ciągło mam zamiar zadzwonić do pediatry by przyszła i ją obejrzała - może i przesadzam, ale to moje dziecko.
 
 

2 komentarze:

  1. No ja nie mam dziecka, ale też jakoś nie podchodzę z zaufaniem do opiekunek... Kiedyś sama miałam taki pomysł, ale szybko otrzeźwiałam, obce dziecko i mega odpowiedzialność. Strach wziął górę ;) ale wierzę że znajdziesz jakieś miejsce gdzie mała będzie mogła przez te 3 godzinki bezpiecznie bumelować ;)

    OdpowiedzUsuń