niedziela, 10 marca 2013

6 tygodni

za 6 tygodni mam termin porodu....
nie dowierzam, że czas tak szybko biegnie

7 komentarzy:

  1. woow rzeczywiście zleciało :-) Super!!! :***

    OdpowiedzUsuń
  2. no co Ty?? to juuuż? ale lecii ten czas

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale zleciało :)
    Sama jestem ciekawa małej Tosi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow 6 tygodni? Żartujesz chyba !!
    .... aleeeeee szybko zleciało! :)))
    Suuper..., juz dzis zycze Ci szczęśliwego rozwiązania !

    OdpowiedzUsuń
  5. jej, no... jejuuuuuu:))) zleciało nie wiadomo kiedy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. czas zapierdziela w zastraszajacym tempie ;) zycze szczesliwego rozwiazania:)

    OdpowiedzUsuń