poniedziałek, 5 grudnia 2011

lalalalalala

Jeju, jak ja ważna persona jestem ;) byłam dziś na gali wolontariatu, którą uświetnił Mietek Szcześniak - nie licząc szych z mojego miasta.
Jutro druga impreza - tym razem organizowana przez moje miejsce pracy.

Nie wiem skąd czuję w sobie taką wiarę, czuję, że będzie dobrze. 14-tego Luby ma zabieg - boję się, bo być bez niego już nie umiem. Wiara i miłość to jednak dużo - damy radę!

i wiecie co? seks jest wspaniały- powinien być przepisywany na receptę  :)

Śpiewam to

3 komentarze:

  1. Tak, czasami przyjmowanie lekarstw może być przyjemnością ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. heh... a co to jest seks??? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. haha, no to sie ciesze razem z Toba:)

    OdpowiedzUsuń