piątek, 16 grudnia 2011

Proszę, nie budźcie mnie :*

Piszę, tworzę, maluję...
napadła mnie wena na tworzenie. W ruch poszły farby, lakiery...
Z łezką w oku wyjmowałam pudła z moimi przyborami, jak mi tego strasznie brakowało. Nawet pomalowałam sobie w końcu kolczyki w kształcie nutki.

Proszę, nie budźcie mnie :*

piątek, 9 grudnia 2011

pucu, być miało

Mam wolny dzień, miała sprzątać. Tylko, że lenia mam wielkiego. Na dodatek z nosa mi cieknie.
A moje dwa kociaki stwierdzają, że jednak w łóżku jest przyjemnie ciepło, więc poco wstawać?

choinka mi się marzy, kiedy w końcu???....
KLIK, KLIK :)

poniedziałek, 5 grudnia 2011

lalalalalala

Jeju, jak ja ważna persona jestem ;) byłam dziś na gali wolontariatu, którą uświetnił Mietek Szcześniak - nie licząc szych z mojego miasta.
Jutro druga impreza - tym razem organizowana przez moje miejsce pracy.

Nie wiem skąd czuję w sobie taką wiarę, czuję, że będzie dobrze. 14-tego Luby ma zabieg - boję się, bo być bez niego już nie umiem. Wiara i miłość to jednak dużo - damy radę!

i wiecie co? seks jest wspaniały- powinien być przepisywany na receptę  :)

Śpiewam to